środa, 2 marca 2011

Święto Peruna

       Obrzęd obchodzony 20 lipca ku czci Peruna- władcy gromów, piorunów.
W tym czasie prosi się Boga o zaprzestanie burz i deszczu, by kłosy wszystkich zbóż mogły dojrzewać w Słońcu Dadźbożym.
  Świętujemy w tym dniu głównie w gajach dębowych. Jest to bardziej męskie święto, gdzie mężczyźni proszą Gromowładnego o odwagę i siłę. Podczas obrzędu mają miejsce gry i zabawy oraz tętni życiem i radością huczna biesiada.
W międzyczasie następuje tzw. inicjacja- postrzyżyny - przejście chłopców z wieku młodzieńczego w męski.

...................................................................................................................

Władysław Broniewski

                            P E R U N

Burze chrypią a trąbią
W rogi kręcone chmur
Wieje chojarów chorągwią
Zły rosochaty bór...

                    Niebo w świetlistej łunie
                    Tętent jakowyś w górze
                    To ty jedziesz, Perunie?
                   Ty to śmigasz na chmurze?

Błyski pociskasz przodem
Drogi na przełaj wiadome
Cztery wiatry, cztery źrebce młode
Smagasz czerwonym gromem

              A popędzaj! A goń! A dogoń!
              Kogo w chmurach deszczami gnasz!...
              Z garści wydrę ci włócznię-ogień
              Noc ci z karku zedrę- twój płaszcz!

         -------     *     *    *    *    ------

Ożóg
                P E R U N

Siarką mu śmierdzi żółty łeb
U szyi krew, krew czarny skrzep
Ogniem potrząsa jak z witrażu
I ślepia mu ogromne żarzą
Błysk, ognia błysk, gdy marszczy brew
Pałace dymem goni
Wskazuje miasto, gdzie wsie płoną
Palcem ogromnym jak wrzeciono
Zza liści błyska trupi gnat
Gdy dmucha w fajkę swą na świat
I w taniec puszcza się szalony
Z chmurą popiołów w puste strony

--------     *  *  *  *  -----------

PIEŚŃ PERUNOWA

Perunie jasny Panie
z mroku czasów
Twarz twa rozświetla
nieba przestwór czarny
Perunie straszny
co znad gęstwin lasów
Płaszczem smolistym
przykrywasz dzień skwarny

Wzywam cię władco
starodawnych mocy
Co łan wywracasz
na żer go wichurze
Gestem wydajesz
pośród gęstwin nocy
Gromem uderzasz
w rozszalałą burzę

Hukiem piorunów
przygważdżasz do ziemi
I leśne zwierzą
i drzewa zwichrzone
Ty je w pokłonie
zginasz do korzeni
W śmiertelnie bladej
błyskawic koronie

Panie o oczach
jasnych i płomiennych
Z mieczem wzniesionym
i z toporem w dłoni
Użycz nam mocy
dawnych i tajemnych
Niech nas twa tarcza
przed wrogami chroni.

-------   *   *   *   *  ------------





                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz